KIKO - Beat Magenta Lipstick

Cześć:) Witam was bardzo serdecznie po małej przerwie:)
Parę dni temu miałam okazję odwiedzić po raz pierwszy salon Kiko. Marka Kiko pochodzi z Włoch i została utworzona w 1997r. W Polsce jest ciągle trudno dostępna a szkoda, bo wybór jest naprawdę duzy i myślę, że na pewno podbiłaby i nasze serca. Jako że trafiłam na promocję -30% na wszystkie produkty z serii Rock Idol nie mogłam się oprzeć i zrobiłam małe zakupy. Każdy z kosmetyków na pewno zasługuje na osobną recenzję i dziś na pierwszy ogień pójdzie szminka w kolorze Beat Magenta.
Jest to moja pierwszy szminka w ołówku i muszę powiedzieć,że bardzo spodobało mi się takie wydanie szminek. W łatwy sposób możemy obrysować usta, nadać im odpowiedni kontur a potem wypełniamy je, co też nie jest trudną sprawą. Szminka daje satynowo-matowe wykończenie, usta wyglądają bardzo świeżo. Szminka jest prawie niewyczuwalna, usta są odżywione i powiem wam,że efekt końcowy naprawdę robi wrażenie:).
Minusem jak przy każdej szmince jest to, że zostawia ślady np.na kubku, ale śmiało możemy z nią pić bo nie znika i ogólnie na ustach trzyma się bardzo długo. Na pewno spodoba się tym z was, które oczekują intensywnego efektu, ale bez uczucia, że mamy tonę szminki na ustach i na zębach;). Dla mnie wielkim plusem jest jej matowy, ale z odrobiną satyny kolor  i to że nawilża a nie wysusza usta:).
Cena regularna szminki to 7.90 funta, w czasie promocji 5.50 czyli 27,50zł