28 kwi 2014

Rossmannowe promocje cz.1.

Hej:) Jak minął wam weekend? Mi dosyć intensywnie, ale mimo to zdążyłam oczywiście dopaść do szaf z kolorówką w Rossmannie i skorzystać z promocji  -49%, o której na pewno wiecie. Postanowiłam nie szaleć i kupić tylko podkłady, które naprawdę będą mi potrzebne i które wykorzystam dla siebie lub na sesjach. Kiedy tylko zwolniło się miejsce przed szafą Max Factor rzuciłam się na podkłady Lasting Performance, ale wtedy zaświtało mi w głowie, że kiedyś tam obiecałam sobie,że wreszcie wypróbuję Wake Me Up z Rimmela, tak więc usadowiłam się przed szafą Rimmela. (Czy obecność faceta podczas zakupów w Rossmannie jest na prawdę konieczna? Faceta, który stoi, zasłania innym pół szafy z kosmetykami i i tak widać,że jest znudzony?wrrrr...). Jak mi się udało wreszcie dopchać do Wake Me Up, to stwierdziłam,że kolory które pozostały nie powalają i najlepiej będzie, jak coś zmieszam. Takim oto sposobem, z myślą o lecie kupiłam kolory True Ivory i Sand.
Z podkładu jestem bardzo zadowolona. Nie mam zbyt problematycznej cery, dlatego krycie jest dla mnie zadowalające. Ale myślę,że poradziłby sobie nawet z większymi zaczerwieniami. Konsystencja nie jest rzadka, czyli tak jak lubię. Podkład wygląda bardzo naturalnie, ładnie rozświetla (kiedy sprawdzałam go na ręce widziałam małe mieniące się drobiny i bałam się,że moja twarz też będzie się świecić - ale tak nie jest).
Co tu dużo mówić, Rossmann zrobił naprawdę świetną promocję! Za jeden podkład z Rimmela zapłaciłam 21zł:). Nie kupiłam nic więcej, co wymagało ode mnie nie małego samozaparcia, ale już szykuję się na cienie, tusze itd;)

                                                                            SAND
                                                                       TRUE IVORY

2 komentarze:

  1. Zastanawiałam się nad nimi, jednak w ostateczności zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pod wrażeniem zarówno krycia jak i trwałości. Przydałoby się jednak kilka odcieni więcej.

      Usuń