19 lut 2016

Dior Rouge Baume w kolorze Diorette

Witam po znów przydługiej przerwie ;).
Tematem dzisiejszego posta będzie mój nowy nabytek, który mam od zaledwie kilku dni, ale czuję że już mogę go zrecenzować :).
Pomadka Dior Rouge Baume w kolorze Diorette - bo o niej mowa - całkowicie skradła moje serce.
Jeśli szukacie pomadki, której będziecie mogły używać na co dzień, która nałożona na usta nada im kolor a przy okazji (co wcale nie zdarza się często!) nawilży, to jest to na pewno bardzo trafiony wybór. Połączenie pomadki nawilżającej z nadającej kolor jest dla mnie idealnym wyborem na co dzień. Czymś czego bardzo mi brakowało. Do tej pory używałam albo pomadek nawilżających, albo matowych (jak już tu nieraz  pisałam nie znoszę błyszczyków). Używając tej pomadki czuję,że mam na ustach kolor, a przy okazji są one nawilżone i wiem,że się powtarzam, ale jest to na prawdę mega przyjemne uczucie ;).

Plusy:
- łatwa aplikacja (poradzicie sobie bez lusterka)
- nawilżenie
- ładnie schodzi z ust, poprawki też wykonamy bez problemu
- idealna w codziennym makijażu ( usta wyglądają bardzo zdrowo)

Minusy:
- cena!!!
- wydajność (chyba szybko zniknie)

Zastanawiałam się, czy napisać w minusach,że szybko schodzi z ust. Wydaje mi się jednak,że to dość oczywiste i od takiej pomadki nie można oczekiwać,że wytrzyma na ustach kilka godzin.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz